Cenne zwycięstwo i pierwszy komplet punktów w tym sezonie zanotowały kaliskie siatkarki. W piątek, w meczu 13 kolejki Ligi Siatkówki kobiet MKS Energa Kalisz pokonał na własnym parkiecie Legionovię Legionowo 3:1. Premierową odsłonę kaliszanki wygrały do 20-tu, a kolejną jeszcze wyżej, bo do 17-tu. Najbardziej wyrównany był trzeci set, gdzie w końcówce minimalnie lepsze okazały się przyjezdne wygrywając 25:23. Jednak w czwartej partii znów górą były gospodynie i wygrywając ją do 15-tu mogły się cieszyć z trzeciego w sezonie zwycięstwa. Był to zatem udany debiut przed własną publicznością nowego trenera MKS-u Jacka Pasińskiego:

"Chcemy wygrywać, a przede wszystkim grać jak najładniejszą siatkówkę. Tego trzeciego seta niestety przegraliśmy na własne życzenie. Ale jest euforia bo są pierwsze trzy punkty, do tej pory zespół tak ciułał te punkty po dwa, po jednym, a teraz wreszcie zgarnął pełną pulę. Jednak nasza gra jest jeszcze daleka od ideału. Mnie cieszyła determinacja dziewczyn w bloku i ataku, i podobało mi się, że w decydujących fragmentach ta gra była cierpliwa".

na fot. Jacek Pasiński znakomicie zadebiutował z drużyną MKS-u w pierwszym meczu przed własną publicznością

Bardzo dobrze zaprezentowała się w Arenie nowa siatkarka MKS-u, doświadczona mistrzyni Europy Anna Miros, która już w pierwszym secie zagrała w ataku na 56% skuteczności. Najlepszą zawodniczką meczu została Ljubica Kecman, nowa kapitan kaliskiego zespołu. Po tej wygranej kaliski MKS awansował z ostatniego miejsca na 10 pozycję w tabeli LSK.

Energa MKS Kalisz - DPD Legionovia Legionowo 3:1 (25:20, 25:17, 23:25, 25:15)