Przełamanie kaliszan w derbach

Jak przystało na derby było zacięte i wyrównane widowisko zakończone wyczekiwanym od ponad miesiąca zwycięstwem kaliskich szczypiornistów. W sobotni wieczór w hali Arena MKS Kalisz pokonał rywala zza miedzy KPR Ostrovię 26:23. Ale praktycznie do 50 minuty to był mecz na styku i żadna z drużyn nie osiągała większej niż dwa gole przewagi. Do przerwy MKS minimalnie przegrywał 11:12. Dopiero w ostatnich minutach gospodarze odskoczyli na 23:20 i grali bardzo konsekwentnie w obronie. W efekcie choć Ostrovia jeszcze przy stanie 24:22 próbowała odmienić losy, to kaliszanie nie oddali już prowadzenia. Mecz ocenili Radiu Centrum trenerzy obu ekip: MKS-u Mateusz Różański i Ostrovii Witold Rojek:

"Chociaż przed tym meczem próbowałem u chłopaków studzić emocje, to sam przyznam, że nie miałem takiego ciśnienia w całym sezonie, jak przed tymi derbami. Po tych wyjazdowych porażkach zrobiliśmy sobie rachunek sumienia, bo ten sezon nam nie wychodzi i bardzo chcieliśmy żeby to przełamanie przyszło właśnie w meczu z Ostrovią. Bardzo dziękuje mojej drużynie za postawę, bo walczyli jak prawdziwi gladiatorzy, grając przy tym mądrze. No i wreszcie była skuteczność w rzutach, której ostatnio tak nam brakowało - ocenił Mateusz Różański".

"Naszej drużynie zabrakło spokoju i takiego wyrachowania w grze, zwłaszcza w ataku. Tymczasem kaliszanie znakomicie wytrzymali końcówkę spotkania, świetnie wytrzymali ja kondycyjnie. Mieli siłę i ochotę do gry do ostatnich sekund i kończyli te decydujące ataki. Tymczasem u nas wkradła się już nerwowość i było po zawodach - dodaje trener Witold Rojek".

Warto dodać, że w kaliskiej bramce znakomicie spisywał się Filip Jarosz. Choć już w 17 minucie za kontrowersyjną czerwoną kartkę boisko musiał opuścić Łukasz Kobusiński to MKS dalej skutecznie odpierał ataki gości i koncertowo grał w obronie. Najwięcej po 6 bramek zdobyli w MKS-ie Paweł Adamczak, a w Ostrovii Arkadiusz Galewski.

Zwycięstwo w derbowym pojedynku było podwójnie cenne, bowiem kaliski zespół przerwał serię czterech z rzędu porażek i jednocześnie na dwie kolejki przed końcem sezonu zapewnił sobie utrzymanie w gronie pierwszoligowców.

MKS Kalisz - Ostrovia Ostrów 26:23 (11:12).

Autor: 

Personalia

e-mail
figiel@rc.fm

Nazwisko: 

Paweł Figiel

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).