Zagwarantowali sobie szóste miejsce w rundzie zasadniczej, a teraz powalczą o wejście do najlepszej czwórki ORLEN Superligi. Pierwszy raz w historii gry w najwyższej lidze rozgrywek, chociaż Energa MKS Kalisz już raz grała w play-offach. Jako beniaminek, w sezonie 2017-2018.

„To był pierwszy sezon po awansie do Superligi. był to duży sukces, bo awansowaliśmy do pierwszej ósemki i trafiliśmy na Kielce. A zagrać z Kielcami to zawsze przyjemność. W Kaliszu była pełna hala, mam nadzieję, że teraz będzie tak samo” - przypomniał radiuCENTRUM prawoskrzydłowy Energa MKS-u Kalisz Michał Drej, jedyny w obecnym składzie, który pamięta tamte play-offy.

na fot.: Michał Drej

W ramach play-offów szczypiorniści Energa MKS-u Kalisz zmierzą się z Górnikiem Zabrze. W tym sezonie ORLEN Superligi bilans dotychczasowych spotkań obu drużyn to 1:1. W pierwszym meczu w październiku kaliszanie pokonali u siebie zabrzan 32:27, a lutym Górnik na własnym parkiecie zwyciężył z Energą MKS-em Kalisz 26:21. Pierwszym starciu w ramach play-offów gospodarzami będą kaliszanie.

„Oni postawią wszystko by zwyciężyć. My też będziemy chcieli wygrać mecz. Na pewno zadanie będzie trudne, bo moim zdaniem to trzecia siła w Polsce pod względem kadrowym. Także czeka nas naprawdę trudne zadanie. Teraz emocje są większe. Kiedy nie było play - offów niektóre zespoły na cztery, czy pięć kolejek przed końcem sezonu miały zapewnione miejsca, a teraz trzeba walczyć do końca. Są play-offy. Trzeba walczyć i na pewno ta formuła to większa rywalizacja więc większe emocje do końca ligi" - powiedział radiuCENTRUM trener kaliskiej drużyny Rafał Kuptel.

na fot.: Rafał Kuptel

W latach 2018-2023 nie było fazy play-off. Została przywrócona w tym sezonie. Mecz między Energa MKS-em Kalisz a Górnikiem Zabrze odbędzie się w poniedziałek, 8 kwietnia o godz. 17.45 w hali Arena Kalisz. Z okazji powrotu play-offów i gry kaliszan o wejście do najlepszej czwórki klub wydał limitowaną kolekcję stu koszulek.