Drużyna siatkarek Chemika Police zdobyła Superpuchar Polski 2019. Siatkarski pojedynek o cenne trofeum im. Andrzeja Niemczyka rozgrano w Kaliszu, a zmierzyły się w nim mistrzynie Polski z ŁKS-u Łódź ze zdobywczyniami Pucharu Polski Chemikiem Police. Lepsze okazały się siatkarki z Polic, które pewnie wygrały mecz w trzech setach do 21, 18-tu i 19-tu. Zwłaszcza w końcówkach setów drużyna Chemika popełniała mniej błędów i dominowała na parkiecie. Dla wszystkich kibiców było to wielkie święto żeńskiej siatkówki, które podsumowali radiuCENTRUM rozgrywająca Chemika, reprezentantka kraju Marlena Kowalewska i prezes Polskiej Ligi Siatkówki Paweł Zagumny:

"Za tydzień zaczynamy sezon i z jednej strony to wymarzony początek i z drugiej dobry prognostyk na przyszłość. Wiedziałyśmy, że czeka nas niesamowicie trudny pojedynek i taki był. Tylko pozornie mogło się wydawać, że to było łatwe zwycięstwo. Dobrze zagrałyśmy taktycznie i przede wszystkim zespołowo."

"Przede wszystkim chciałbym podziękować Kaliszowi za współorganizację tego sportowego wydarzenia. Myślę, że organizacyjnie spisaliśmy się bardzo dobrze. Widać, że forma drużyn rośnie i choć dzisiaj pewne zwycięstwo odniosły siatkarki z Polic, to w lidze może być różnie. Z niecierpliwością czekam na pierwsze spotkania ligowe".

Najlepszą zawodniczką meczu została Gyselle Silva Franco z ekipy z Polic.

Tymczasem w przerwie pomiędzy setami publiczności oficjalnie zaprezentowała się odmieniona drużyna Enegra MKS Kalisz. Za tydzień kaliskie siatkarki zainaugurują ligowe rozgrywki wyjazdowym meczem z goszczącym właśnie w Arenie ŁKS-em Łódź.

Grupa Azoty Chemik Police – ŁKS Commercecon Łódź 3:0 (25:21, 25:18, 25:19)

Chemik Police: Kowalewska 6, Salas Rossel 14, Wasilewska 2, Silva Franco 16, Mędrzyk 12, Trushkina 8 oraz Maj-Erwardt (l), Bednarek, Grajber 1

ŁKS Łódź: Mori 2, Wójcik 7, Alagierska 6, Kowalińska 11, Lazović 13, Pacak 5 oraz Strasz (l), Korabiec (l), Skrzypkowska 1, Kwiatkowska