Choć wypracowali więcej strzeleckich okazji to nie zdołali zdobyć gola. Bezbramkowym remisem zakończył się sobotni mecz piłkarzy KKS-u, którzy podejmowali przy Wale Matejki Polonię Środa Wlkp. Najlepszej sytuacji w 42 minucie nie wykorzystał Patryk Palat. Tymczasem na największe słowa uznania w kaliskim zespole zasłużył bramkarz Oskar Pogorzelec, który kilkakrotnie popisał się skutecznymi interwencjami. A jak informuje radioCENTRUM prezes KKS-u Robert Trzęsała już w środę drużynę czeka kolejny trudny mecz:

"Czasu na odpoczynek nie ma zbyt wiele bo już w środę gramy z Jarotą Jarocin. To też doskonale nam znany przeciwnik, choć dotąd nie udało nam się go pokonać w meczach ligowych. Dwa sezony temu doznaliśmy dwóch porażek, w ubiegłym dwa remisy, czas zatem na zwycięstwo i komplet punktów. Ale te pierwsze mecze sezonu pokazały, że w tym roku zespoły prezentują naprawdę bardzo wyrównany poziom i o wyniku decydują niuanse".

Po trzech ligowych pojedynkach podopieczni Piotra Morawskiego mają na koncie 5 punktów. Początek środowego spotkania KKS-u z Jarotą Jarocin zaplanowano o 17:00 na stadionie przy Wale Matejki.

KKS Kalisz – Polonia Środa Wlkp. 0:0

KKS: Pogorzelec – Palat, Gawlik, Lis, Grabowski – Owczarek (61 Budrowski), Stojczew, Żegleń, Kowalski (61 Łepski), Ciesielski (73 Nnamani) – Jankowski

Polonia: Szymański – Kozłowski, Gwit, Ngamayama, Otuszewski – Jurga, Roszak (85 Barabasz), Białożyt (71 Pińczuk), Bartoszak (83 Rybak), Gajda – Molewski (79 Pawlak)