Trzy zwycięstwa odnieśli od piątku do niedzieli w rozgrywkach strefowych juniorzy Klubu Sportowego Stal. Najpierw pokonali najlepszy zespół województwa zachodniopomorskiego Żaka Koszalin 69:63, a w sobotę wysoko ograli Bombardiera Szczecin 92:67. W niedzielę koszykarski maraton zakończyli pogromem Spójni Stargard Szczeciński 89:59. "Dzięki tym wygranym, nadal liczymy się w walce o ćwierćfinał Mistrzostw Polski" - powiedział Radiu Centrum Marcin Grocki, trener juniorów Stali:

"Chcieliśmy wrócić do gry i liczyć się w walce o wyjście do ćwierćfinałów Mistrzostw Polski. Wiedzieliśmy, że aby zachować na to szanse, musimy wygrać wszystkie trzy mecze u siebie. W rewanżach trzeba zwyciężyć w dwóch lub trzech meczach, w zależności od tego, jaki będzie układ w tabeli. Nasz awans do ćwierćfinałów byłby dużym sukcesem, bo z ligi wielkopolskiej wyszliśmy bez żadnego zaliczonego zwycięstwa. Przed rozgrywkami strefowymi mieliśmy bilans 0-4 i nikt w nas nie wierzył. Liczę na chłopaków, że damy radę i awansujemy do rozgrywek centralnych".

Juniorom Stali pozostały jeszcze do rozegrania trzy wyjazdowe mecze w Koszalinie, Szczecinie i Stargardzie Szczecińskim.