Do ostatniej kolejki trwała walka o tytuł wicemistrza IV ligi w wielkopolskiej grupie południowej. Piłkarze Centry Ostrów, pokonując 1:0 po bramce Damiana Grzeszczyka Koronę Piaski, wyprzedzili w tabeli Płomyka Koźminiec, który już bez trenera Ryszarda Tomczaka przegrał niespodziewanie 1:3 z Obrą Kościan. Powiedzieli Radiu Centrum trener Centry Marek Wojtasiak, napastnik Tomasz Adamczyk i prezes ostrowskiego klubu Lech Topolan:

"Nie poruszaliśmy się w sobotę w zbyt szybkim tempie. Przebudziliśmy się w zaledwie kilku momentach. Akcja, po której strzeliliśmy bramkę była bardzo ładna. Mieliśmy okazje strzeleckie w pierwszej połowie, w drugiej części trafiliśmy w słupek. Mogliśmy zdobyć więcej bramek, ale jesteśmy zadowoleni, że jest zwycięstwo i drugie miejsce na koniec rozgrywek".

"Cieszy zwycięstwo, ale jesteśmy daleko od formy, którą prezentowaliśmy jeszcze 2-3 mecze wcześniej. Najważniejsze, że kończymy sezon wygraną i miło żegnamy się z kibicami".

"Runda wiosenna była dobra w naszym wykonaniu. Gdybyśmy jesienią nie stracili aż 22 punktów, to teraz cieszylibyśmy się z awansu do III ligi".

W ostatniej kolejce IV ligi bezcenne zwycięstwa odniosły także zespoły walczące o utrzymanie. Victoria Ostrzeszów choć przegrywała już w drugiej minucie, wygrała ostatecznie 2:1 po golach Krystiana Sikory z Olimpią Koło. Biały Orzeł Koźmin zwyciężył w takich samych rozmiarach Victorię Września. LKS Gołuchów świetną rundę wiosenną przypieczętował na koniec wyjazdowym zwycięstwem 2:0 nad Spartą Konin. Mistrzem IV ligi już wcześniej został Sokół Kleczew, który na koniec rozgrywek rozgromił 5:1 w Miejskiej Górce tamtejszą Spartę.

kmiecikrc.fm