W imponującej formie strzeleckiej znajduje się Centra Ostrów przed startem rozgrywek piłkarskiej IV ligi. Z kolei trzecioligowy Piast Kobylin w ostatnich meczach sparingowych grał w kratkę, a największym zmartwieniem trenera Marcina Kałuży są kontuzje w jego zespole.

Piłkarze Piasta Kobylin w czwartek na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Miliczu zagrali z Baryczą Sułów, którą pokonali 4:1 po golach Kędzi, Dudy, Szymanowskiego i Wośka. W sobotę w Sieradzu w konfrontacji z tamtejszą Wartą nie było już tak dobrze. Piast przegrał 0:3. "Dopóki grał Krzysztof Kędzia nie wyglądało to źle. Później jednak doznał kontuzji kolana i gra nam się posypała" - powiedział Radiu Centrum, Marcin Kałuża. Dla jego drużyny były to ostatnie mecze sparingowe przed rozpoczynającą się w przyszły weekend rundą wiosenną na boiskach III ligi. Także ostatni test mecz rozegrała czwartoligowa Centra, która w sobotnie popołudnie w Ostrowie rozgromiła A-klasową Victorię Laski aż 14:0. Radość z efektownego zwycięstwa trenerowi Centry popsuły jednak kontuzje w zespole. "Jamry i Sebastianiuk doznali urazów, ale mam nadzieję, że zdołają się wyleczyć do pierwszego meczu o punkty" - powiedział Radiu Centrum, Marek Wojtasiak.

kmiecikrc.fm