Na wokandę ponownie wróciła sprawa wiceprezydenta Kalisza Daniela Sztandery. Tym razem włodarz składał wyjaśnienia w czwartek przed Sądem Okręgowym w Kaliszu. Przypomnijmy, że wydany rok temu, przez Sąd Rejonowy w Ostrowie wyrok uniewinniający wiceprezydenta został zaskarżony przez prokuraturę. W efekcie został uchylony i sprawa skierowana do ponownego rozpatrzenia. "Podtrzymałem swoje wcześniejsze zeznania" - powiedział Radiu Centrum Daniel Sztandera:

"Cała ta sprawa trwa już 7 lat i niestety każdy taki dzień jest dla mnie bardzo stresujący, bo muszę się tłumaczyć z rzeczy których nie popełniłem. Ale takie mamy prawo i muszę to ponownie przejść, a sąd rozpatrzyć. Oczywiście potwierdziłem, że nikogo nie oszukiwałem, nie zamierzałem oszukać. Co więcej podkreśliłem, że żaden z moich partnerów gospodarczych nie oskarżył mnie, nie doniósł, tylko zrobiła to osoba prywatna".

Przypomnijmy, że sprawa dotyczy rodzinnej spółki prowadzonej przez Daniela Sztanderę i jego bratanka Michała Sztanderę. Wiceprezydent jest oskarżony o oszustwa gospodarcze, działanie na szkodę własnej spółki i faworyzowanie niektórych wierzycieli firmy. Kolejną rozprawę wyznaczono na styczeń 2013 roku.