Alina Romanów, Stanisław Augustyniak i Miłosz Kołodziej to ostrowscy Wolontariusze Roku 2011. Wyróżnienie po raz pierwszy w tym roku przyznał prezydent miasta, wybierając nagrodzonych spośród 49 nadesłanych kandydatur.
"Jednego jestem pewien - ta nagroda ma być wyjątkowa, szczególna tak jak ludzie, do których trafia" - powiedział Radiu Centrum prezydent Jarosław Urbaniak:

"Kiedy spłynęły propozycje do nagrody, zwróciłem się jeszcze raz do organizacji, by wybrały nie 4 czy 5 kandydatów, ale jedną osobę. Aby podały jedno nazwisko, które na pytanie o wyjątkowego wolontariusza jako pierwsze przychodzi na myśl. Tak zostały te trzy osoby."

Nagrodzeni Alina Romanów i Miłosz Kołodziej byli szczęśliwi i zaskoczeni taki odbiorem ich pracy.

"To nieoczekiwana nagroda, bardzo miła. Uhonorowanie mojej pracy w hospicjum, gdzie jestem od 9 lat. Chociaż nie ukrywam, że znalazłoby się u nas więcej osób, którym by taka nagroda się należała." - powiedziała Radiu Centrum Alina Romanów.

"Zawsze lubiłem pomagać innym, chciałem się najpierw sprawdzić, potem podjąłem decyzję, by zostać ratownikiem medycznym. Moja praca teraz, wolontariat to pomoc dla innych, a dla mnie inwestycja w przyszłość, przygotowanie do lepszego wykonywania wybranego zawodu. Czuję zadowolenie, satysfakcję, że dostałem nagrodę za coś, co lubię robić." - dodał Miłosz Kołodziej.

Nagrody dla wolontariuszy mają stać się swego rodzaju tradycją. Kolejne zostaną przyznane już za rok.

zeidlerrc.fm