Pomagają chorym, bezdomnym, zagubionym, ale też najmłodszym. Gdyby nie zaangażowanie wolontariuszy, nie byłoby różnych, cennych akcji pomocy innym - prowadzonych przez kaliską Caritas. "Centrum Wolontariatu Diecezji Kaliskiej, nie działa może jeszcze tak, jak byśmy chcieli, ale na pewno będziemy robić wszystko, by wolontariuszy było jak najwięcej. Cieszymy się ogromnie, że są ludzie, którzy nas wpierają" - powiedział Radiu Centrum ks. dr Sławomir Grześniak, dyrektor kaliskiej Caritas:

"Wokół dzieł właściwie wszystkich czy to w Kaliszu, czy w całej diecezji, które prowadzimy, zawsze są ludzie, którzy nam pomagają i to jest taki czynny wolontariat. Do tego można też zaliczyć działanie w szkołach i tworzenie się szkolnych kół Caritas. To się rozwija i idzie w dobrym kierunku. Ale myślimy, żeby jeszcze bardziej zagospodarować tę przestrzeń naszego życia. Młodzi ludzie chcą się angażować w takie działania; to jest zasadne. To też bardzo rozwija osobowość młodego człowieka."

W kaliskiej Caritas pomaga kilkudziesięciu wolontariuszy. Ta liczba jest ciągle zmienna, wszystko zależy od przedsięwzięcia. Wszyscy, którzy chcą pomagać innym, będą mogli wiosną wziąć udział w specjalnym szkoleniu dla przyszłych wolontariuszy.