30 września 2015 r - to realny termin oddania mieszkań 84 kaliskim rodzinom, czekającym na swoje nowe lokum w ----> bloku Kaliskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego, na kaliskim Dobrzecu. Przypomnijmy, że rodziny czekają już od kwietnia ubiegłego roku, bo to był pierwszy termin przekazania kluczy mieszkańcom. "Mamy świadomość bardzo trudnej sytuacji, w jakiej znalazły się rodziny oczekujące na mieszkania w realizowanej inwestycji przy ul.Hanki Sawickiej 51" - powiedziała na piątkowej konferencji prasowej w kaliskim ratuszu Beata Maj, nowa prezes KTBS:

"Opóźnienia, które tak dalece dotknęły wiele rodzin, wynikają przede wszystkim z nierzetelności generalnego wykonawcy i niekonsekwencji poprzedniego zarządu".

"Przeprowadziłam z budowlańcami wizję lokalną. Sprawdziliśmy, co jeszcze jest niezrobione. Poprosiłam o wycenę. Z pieniędzy, które zostały zabezpieczone na te budowę zgodnie z zawartą umową, pozostała jeszcze kwota na dokończenie, ale ona nie wystarczy. Dlatego odstąpię od zawartej umowy. Nie mając żadnych środków pieniężnych, bo w tej chwili jako syndyk nie posiadam żadnych środków pieniężnych, nie mogę kontynuować tej budowy" - wyjaśniła Mirosława Szóstak Pestka syndyk masy upadłościowej spółki Murbet.

Odstąpienie od umowy daje możliwość zinwentaryzowania prac i ogłoszenia przetargu na nowego wykonawcę, który ukończy prace. "Terminem, który zarówno miasto, jak i zarząd postawiło sobie, aby zakończyć tę budowę, jest 30 września. Jest to z jednej strony odległy termin, ale z drugiej, biorąc pod uwagę zakres prac, który został do wykonania, ambitny - powiedział członek zarządu KTBS Janusz Krygier:

"Ponieważ oprócz spraw do wyjaśnienia, które pozostają pani syndyk z generalnym wykonawcą, jest również kwestia innych firm, które świadczyły usługi na rzecz Murbetu".

Część oczekujących na mieszkania rodzin wpłaciła partycypację w kosztach budowy - w wysokości 30% wartości mieszkania. "Zastanawiamy się nad tematem rozliczeń. Będziemy nad tym pracować i zaproponujemy jakieś dobre rozwiązanie" - dodała Beata Maj. Długi czas oczekiwania spowodował, że dwie rodziny zrezygnowały z przydziału mieszkań.