Napił się kawy, zjadł kawałek tortu i ukradł buty sąsiadowi. Złodziej mieszkaniowy, który w sobotę rano okradł mieszkankę Jarocina, został zatrzymany 4 godziny później w Ostrowie Wlkp. Mężczyznę zgubiło łakomstwo.

Do zdarzenia doszło 22 czerwca o 6:30 na jednym z jarocińskich osiedli. Mieszkanka Jarocina po przebudzeniu się zobaczyła w swoim pokoju mężczyznę, który siedział na kanapie i ... pił kawę. Łakomy złodziej natychmiast uciekł, ale kobieta dobrze zapamiętała jego wygląd. Jak się później okazało, nieznajomy zjadł zgłaszającej tort urodzinowy i ukradł telefon komórkowy. Uciekając, zabrał jeszcze pozostawione na klatce schodowej buty należące do sąsiada.

Niespełna dwie godziny później mężczyzna widziany był na terenie powiatu pleszewskiego. Jak wynikało z informacji, wsiadł on do pociągu jadącego w kierunku Ostrowa Wielkopolskiego. Dzięki szybkiej i sprawnej współpracy dyżurnych z Jarocina, Pleszewa i Ostrowa oraz konduktora pociągu, mężczyzna został zatrzymany na dworcu w Ostrowie, a następnie przewieziony do jarocińskiej komendy. Okazało się, że amator tortów jest 31-letnim mieszkańcem Tczewa, kilkukrotnie karanym za kradzieże, rozbój oraz przestępstwa na szkodę funkcjonariuszy policji. Po usłyszeniu zarzutu kradzieży telefonu przyznał się do popełnienia czynu. Grozi mu do 5 lat więzienia.

W listopadzie ubiegłego roku mężczyzna opuścił zakład karny, gdzie odbywał karę pozbawienia wolności za przestępstwa przeciwko mieniu.