Mniej odwiedzin w ostrowskim szpitalu. Szalejąca grypa sprawiła, że dyrekcja placówki wprowadziła znaczne ograniczenie dla wizytowania pacjentów. Dotyczy to zwłaszcza oddziałów dziecięcych, a szczególnie pediatrii.
"Przy małym pacjencie może przebywać tylko jedna osoba" - powiedział Radiu Centrum dyrektor szpitala Dariusz Bierła:
"Istnieje zwiększone ryzyko przeniesienia z zewnątrz dodatkowych infekcji, które utrudniają leczenie i sprawiają, że dzieci muszą zostać na oddziale dłużej, niż to było wcześniej planowane. Nie wstrzymujemy odwiedzin całkowicie, bo wiadomo, że mali pacjenci zdrowieją szybciej, kiedy maja obok siebie mamę czy tatę. Ale może to być właśnie tylko jedna osoba, nie cała rodzina."Ograniczenie odwiedzin potrwa do odwołania. A według danych wielkopolskiego Sanepidu zachorowalność na grypę lub choroby grypopodobne jest teraz nawet czterokrotnie większa niż w analogicznym okresie roku 2014. Tej sytuacji na pewno nie poprawi przedwczesna, wiosenna pogoda.