W czwartek w Sądzie Rejonowym w Ostrowie odbyła się druga rozprawa w procesie, jaki wytoczyła spółce OZC była pracownica -----> Joanna Sieradzka zwolniona ze stanowiska przez obecnego prezesa Romana Cegielnego oskarża go dyskryminację. Podczas drugiej rozprawy przesłuchano strony oraz świadków oskarżenia, wśród których znalazł się również Jarosław Urbaniak, były prezydent miasta. Świadkowie dowodzili, że powódka została wybrana do zwolnienia spośród 8 osób w księgowości z powodu swojego zaangażowania politycznego, a nie braku wykształcenia czy zaniedbań w pracy.

"Najważniejszym zadaniem był udowodnienie, że były inne przyczyny zwolnienia niż te podane w wypowiedzeniu"- powiedział Radiu Centrum mecenas Damian Grzeszczyk, przedstawiciel powódki:

"Oczywiście zeznania będą podlegały ocenie sądu, ale powódka wykazała , że były inne przyczyny wypowiedzenia niż wskazane w dokumencie wręczonym jej 5 grudnia. Nie możemy przesądzać wyroku, nie wiemy jaki będzie, podtrzymujemy swoje żądania. Wszelkie okoliczności zostały przedstawione i czekamy za rozstrzygnięciem sądu".

Wyrok ma zostać ogłoszony 11 marca.