Przegrani zjednoczeni przeciwko obecnemu prezydentowi. Andrzej Dera, Stanisław Krakowski i Maciej Klósak, którzy nie zdobyli wystarczającej liczy głosów w I turze, zdecydowali się w poprzeć II turze wyborów Beatę Klimek, kandydatkę lewicy. Sama Beata Klimek, była rzecznik starosty Włodzimierza Jędrzejaka z SLD, od lata związana z lewicą, także na konwencjach partii, w radzie miejskiej członek Porozumienia Lewica- przedstawia się jako kandydatka niezależna.

"Rozmawiałam z każdym z tych panów i jestem zadowolona, że udzielili mi takiego poparcia"- powiedziała Radiu Centrum Beata Klimek: "Dziś łączy nas ponad podziałami politycznymi dobro miasta i możliwość realizacji programu w interesie mieszkańców. Uważam, że zaproponowałam ambitny i realny program."

I jak zapewniają obie strony, chodzi tylko o porozumienie i dialog, a nie ma mowy o obiecanych dla żadnego z panów stanowiska wiceprezydenta miasta. Zaskoczeniem jest jednak na pewno obecność na konferencji Stanisława Krakowskiego, który jeszcze 4 lata temu zapewniał, że nigdy nie usiądzie do stołu z lewicą. Krakowski stanął do wyborów z hasłem "Dość marnotrawstwa " i nie zdobył nawet 2 procent głosów.

"Zdecydowałem się startować, bo nie podoba mi się styl zarządzania miastem"- mówi Stanisław Krakowski: "Tak się złożyło, że wiele punktów mojego programu, który przedstawiłem w odpowiednim czasie również znajduje się w programie Beaty Klimek. Chcę podziękować tym wszystkim, którzy głosowali na mnie na mój komitet, i którzy zrozumieli moje hasło wyborcze. Moje hasło było jak się okazało bardzo trudne do zrozumienia, bo ludzie skojarzyli z zupełnie innym znaczeniem niż ja wypowiadałem."

Kolejnym zaskoczeniem jest poparcie, jakiego kandydatce udzielił Andrzej Dera. Poseł, który przez lata był twarzą PIS, opuścił szeregi partii i wszedł do Solidarnej Polski. W maju kandydował do europarlamentu, ale nie zdobył wystarczającej liczby głosów. W wyborach samorządowych na prezydenta miasta wystartował z poparciem dawnej partii, ale z własnego komitetu i z własną , konkurencyjną dla PIS, listą radnych.

"Popieram Beatę Klimek, bo tak nakazuje mi uczciwość"- mówi poseł Andrzej Dera: "W kampanii wyborczej siedzące tu osoby miały jedno motto-miasto jest źle zarządzane, a prezydent Urbaniak jest złym prezydentem. Są potrzebne zmiany i dlatego osoba, która dostała się do II tury ma moje wsparcie."

W II turze 16 listopada Beata Klimek zmierzy się z obecnym prezydentem Jarosławem Urbaniakiem. A jeszcze w niedzielę 23 listopada, oboje wezmą udział w debacie w Radiu Centrum. Start o godzinie 11:00.