Budżet Obywatelski w Pleszewie żyje. Do 15 września potrwa głosowanie na zadania wskazane przez pleszewian do realizacji w 2017 roku w ramach budżetu. Wnioskodawcy robią, co mogą, aby ich zadanie załapało się na pieniądze. Zabiegi o głosy obserwuje się pod kościołami, na dożynkach, w biurach czy w internecie.

Do wzięcia jest 500 000 zł, 400 000 zł na zadania inwestycyjne, 100 000 na nieinwestycyjne. Tych pierwszych zgłoszono 10, tych drugich 5. O tym, które wnioski wygrają, zadecydują głosy pełnoletnich mieszkańców miasta i gminy Pleszew. Wnioskodawcy robią, co mogą, aby zdobyć kasę na swój projekt. W kościele w Kuczkowie podczas dożynek proboszcz zachęcał do głosowania na wymianę okien w szkole. W weekend przed pleszewską farą stały przedstawicielki osiedli, zabiegając o głosy na doposażenie Ogródka Jordanowskiego i wigwam na ul. Piaski.

Osiedle Piastowskie walczy o kasę na rewitalizację ,,żydowskiego cmentarza''. Utworzono nawet wydarzenie na portalu społecznościowym, wkrótce wnioskodawcy ruszą na bloki i będą osobiście zbierać podpisy. W Lenartowicach podpisy pod projektem zagospodarowania terenu przy szkole, zbierane są w sklepie, w domach przez ,,trójki klasowe''. Głosowanie tradycyjne oraz przez internet potrwa do 15 września.