Dwie tablice upamiętniające zamordowanych przez Niemców Żydów odsłonięto w piątek w Kaliszu. W uroczystościach wzięli udział włodarze miasta, a także zaproszeni goście z Izraela. Pamiątkowe tablice stanęły przy zbiegu ulic Kościuszki i Krótkiej, a także na historycznym skwerze Rozmarek. "W czasie II wojny światowej w tym miejscu bestialsko zabito 30 000 Żydów, a także zburzono synagogę" - powiedział Radiu Centrum Aleksander Gleichgewicht, prezes Gminy Wyznaniowej Żydowskiej we Wrocławiu :

"Już nigdy nie odrodzi się na tę skalę życie żydowskie w Kaliszu, ale też w całej Polsce. Kalisz, tak jak i inne miasta, mają pewną misję do spełnienia - misję wielokulturowości i misję, która przerzuci most ze swojej chlubnej przeszłości pełnej tolerancji, zrozumienia i wzajemnego respektu do przyszłości, którą będziemy wspólnie budować w wolnej Europie".

"Mamy nadzieję, że te obiekty skierują do Kalisza grupowe i indywidualne wycieczki z Izraela. Jeszcze raz dziękujemy za ochronę naszej wspólnej pamięci i za wszelkie działania, które tę pamięć pozwalają przekazać następnym pokoleniom"

- dodał Joseph Komem, prezes Ziomkostwa Kaliszan w Izraelu, który pomodlił się za zamordowanych Żydów. Zaproszeni goście, w towarzystwie przewodnika Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego Piotra Sobolewskiego, zwiedzili wystawy fotograficzne poświęcone setnej rocznicy zburzenia Kalisza.