Nie najlepsza wiadomość dla amatorów wodnych kąpieli w regionie... Pogoda początku lata zachęca wprawdzie do rekreacji, ale jeden z najpopularniejszych akwenów - w Antoninie - został rano zamnknięty.
O powody tej decyzji Radio Centrum zapytało Urszulę Skraburską, zastępcę dyrektora powiatowej stacji sanitarno-epidemiologicznej w Ostrowie Wielkopolskim:
"Na skutek oglądu organoleptycznego stwierdziliśmy w piątek, że jest zakwit sinic w postaci kożucha, smug itd. No i w związku z tym została wydana decyzja o nieprzydatności wody do kąpieli w tym kąpielisku. Ponownie uruchomimy akwen, kiedy tylko badania wody dadzą pozytywne wyniki, czyli sinice ustąpią. A kiedy to może nastąpić - nie wiadomo".

Działania w dużej mierze zależą teraz od właściciela antonińskiego ośrodka. Sanepid w tego typu przypadkach postępuje zgodnie z procedurami. Kontrolerzy pobieranymi próbkami wody sprawdzą jej stan, tak długo dopóki nie zapewni ona bezpieczeństwa kąpiących się.
Ale przy panujących teraz bardzo wysokich temperaturach pozbycie się sinic i glonów może nie być tak szybkie i łatwe.