Zalew w Kobylej Górze, dawniej jedna z wizytówek południowej Wielkopolski, dziś niszczeje i traci kolejnych turystów. W sezonie wakacyjnym brakuje podstawowej infrastruktury, a czystość wody w zalewie daleka jest od ideału. O przyszłości tej okolicy rozmawiali mieszkańcy gminy, przedsiębiorcy i urzędnicy.

"Jest wola wspólnego działania, aby miejsce to ponownie zapełniło się wczasowiczami" - zapewnił Radio Centrum wójt gminy Kobyla Góra Wiesław Berski: "Posiadamy 5,5 hektara lasów w Bierzowie. Chcemy ten teren zamienić z Lasami Państwowymi, które posiadają tereny dookoła zalewu w Kobylej Górze. To będzie pierwszy etap działań. Wszyscy chwalą to, co było u nas kiedyś, mówią, że teraz nic się w okolicy nie dzieje. Podejrzewam, że wizerunek infrastruktury wokół zalewu zmieni się na przestrzeni 2-3 lat. Będę się starał o środki finansowe z zewnątrz. Jest sygnał, że na turystykę i rekreację w tym rozdaniu unijnym będzie możliwość pozyskania sporych środków".

Działania w Kobylej Górze będą podzielone na kilka etapów. Priorytetem jest poprawa jakości wody. Gmina otrzymała już propozycję oczyszczenia zbiornika przez użycie specjalnych kapsułek. "Jest to sposób biologiczny, bezpieczny dla zwierząt, jak i osób korzystających latem ze zbiornika" - dodał wójt Berski. Oczyszczanie miałoby trwać 5 miesięcy. Pojawiły się też plany wybudowania w bliskiej okolicy dwóch stawów, które pełniłyby dla zalewu rolę oczyszczającą.

Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego przewiduje wykorzystanie terenu wokół zalewu pod usługi, a gmina chciałaby to wykorzystać, wydzierżawiając część terenu dla małej gastronomii i innych atrakcji. W dalszych planach rewitalizacji jest budowa deptaka, pomostów pływających i punktu widokowego. Władze gminy współpracują już z ostrowskim oddziałem Wielkopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Poznaniu, który w tym roku wyremontuje uszkodzone płyty żelbetonowe przy zbiorniku. W planach jest też nawiązanie współpracy z Sejmikiem Województwa Wielkopolskiego i pracownikami Uniwersytetu Przyrodniczego.