Kaliska filia Wielkopolskiego Centrum Onkologicznego, mieszcząca się przy ul. Kaszubskiej, choć już działa, to nie ma jeszcze pełnej obsady medycznej. Obecnie w ośrodku zatrudnionych jest ponad 10 osób. Docelowo w kaliskiej placówce znajdzie pracę ponad 50 fachowców. Ogłoszenia o pracy pojawiły się w specjalistycznej prasie i na portalach.

"To nie są łatwe negocjacje i w grę wchodzą nie tylko pieniądze, ale przede wszystkim przyszłość nowego pracownika i jego rodziny w nowym mieście" - powiedział Radiu Centrum prof. Dariusz Kowalczyk, szef kaliskiej filii WCO.

"Na razie ośrodek w Kaliszu wspierają specjaliści z Poznania" - powiedział prof. Julian Malicki, dyrektor WCO:

"W Kaliszu mamy na razie mały zespół. Dlatego podjąłem decyzję, że codziennie z Poznania do Kalisza będą przyjeżdżały dodatkowo 3 osoby, łącznie ze specjalistą radioterapii, fizyki medycznej i elektroradiologiem. Lekarze z Poznania będą wspierać kolegów z Kalisza do czasu, aż zostanie zwiększone zatrudnienie".

na fot.: prof. Julian Malicki, dyrektor WCO w Poznaniu

Kaliski ośrodek nie ma jeszcze podpisanego kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia. Rozstrzygnięcie konkursu nastąpi pod koniec lutego. Średnio dziennie z poradni onkologicznej ośrodka korzysta od kilku do kilkunastu osób. Natomiast do radioterapii onkologicznej na razie zakwalifikowano pierwszą serię pacjentów - ponad 10 chorych.

"Pacjentów ciągle jednak przybywa i te liczby rosną. Z doświadczenia wiemy, że taki ośrodek potrzebuje od roku do 1,5 by działać na pełnych obrotach" - dodał prof. Dariusz Kowalczyk.

na fot.: prof. Dariusz Kowalczyk, szef kaliskiej filii WCO