Miały zawyć, ale nie zawyły. 12 maja w całej Polsce odbyły się ćwiczenia obronne pod nazwą RENEGADE, a zostały przeprowadzone przy wykorzystaniu systemów masowego alarmowania mieszkańców. Jednak syreny zawyły tylko w wybranych miejscach. "Wśród nich nie wytypowano Kalisza" - powiedział Radiu Centrum Aleksander Quoos, Naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Spraw Obronnych UM w Kaliszu:
"Nasz udział polegał tylko na tym, że mieliśmy na życzenie osób uczestniczących w ćwiczeniach włączyć System Alarmowy Miasta. Takiej prośby nie otrzymaliśmy".

Ćwiczenie obronne pod nazwą RENEGADE zostało zorganizowane przez Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. Jednym z elementów tegorocznego ćwiczenia był epizod dotyczący naruszenia przestrzeni powietrznej Rzeczpospolitej przez statek powietrzny o statusie RENEGADE, stwarzający potencjalne zagrożenie dla ludności cywilnej. W dniu ćwiczenia Ośrodki Dowodzenia i Naprowadzania emitowały sygnały zgodne z trasą przelotu podejrzanego statku. Alarmowanie miało miejsce tylko na terenie powiatów i gmin znajdujących się na trasie ewentualnego przelotu statku powietrznego.