Ponad 4 200 gospodarstw w powiecie kaliskim otrzymało tzw. zasiłki suszowe. Niestety to nie koniec finansowych problemów rolników.

Większość z nich, przynajmniej na razie, nie może wziąć kredytu klęskowego na preferencyjnych warunkach" - powiedział Radiu Centrum Mieczysław Łuczak, przewodniczący Rady Powiatowej Wielkopolskiej Izby Rolniczej:

"Żeby rolnik mógł taki kredyt otrzymać, musi mieć zwrotny protokół suszowy, podpisany przez wojewodę wielkopolskiego. I tu jest problem. W urzędzie wojewódzkim takich wniosków są dziesiątki tysięcy, stąd opóźnienia. Pogoda już zachęca rolników do pracy w gospodarstwach, ale wielu z nich nie ma pieniędzy na nawozy czy paliwo, więc w wielu gospodarstwach sytuacja staje się mocno nerwowa".

na fot.: Mieczysław Łuczak / przewodniczący Rady Powiatowej Wielkopolskiej Izby Rolniczej

Oprócz utrudnień związanych z wzięciem preferencyjnego kredytu dochodzi także opóźnienie w wypłatach dopłat bezpośrednich. W poprzednich latach rolnicy pieniądze mieli dawno na kontach. W tym roku winnym zamieszania i opóźnienia jednocześnie ma być nowy system do rozliczeń, który nie zadziałał, jak powinien. Powiatowe biura Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji mają czas do końca czerwca na przekazanie unijnych dopłat.