W Kaliszu, najstarszym mieście brakuje przewodników turystycznych. Obecnie turystów odwiedzających Gród nad Prosną może oprowadzać 8-10 osób. W poprawie sytuacji nie pomógł przeprowadzony kilka lat temu kurs i egzamin państwowy. "Nie pomogła też ustawa deregulacyjna uwolnienia zawodu przewodnika" - powiedział Radiu Centrum Mateusz Przyjazny, prezes kaliskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego:

na fot.: Mateusz Przyjazny

"Zawód został uwolniony, po podpisaniu ustawy deregulacyjnej. Teraz każdy może oprowadzać wycieczkę. Zakłada się, że przewodników zweryfikuje rynek. Zaczynają się jednak pojawiać głosy i działania żeby ocenić jak ta zmiana prawna wpłynęła na poziom usług przewodnickich. Rozważa się też możliwość powrotu do dawnego systemu szkolenia przewodników".

Obecnie w Kaliszu brakuje też przewodnika, który mógłby opowiedzieć o mieście i regionie w języku angielskim i niemieckim. Stawka za usługę turystyczną to 120 zł ryczałtu za 4 godziny pracy. Od tego trzeba jeszcze odciągnąć podatek.