Jeszcze w tym tygodniu odbędzie się spotkanie władz miasta z dyrekcją kaliskiego zakładu karnego w sprawie remontu i przyszłości więzienia. Przypomnijmy, że kilkanaście dni temu pojawiła się informacja o wstrzymaniu planowanego generalnego remontu i możliwości ----> likwidacji więzienia przy Łódzkiej. Jak informuje Radio Centrum wiceprezydent Kalisza Piotr Kościelny, do władz miasta nie dotarła żadna oficjalna informacja z Ministerstwa Sprawiedliwości, czy generalnej dyrekcji służby więziennej.

"Dlatego chcemy jak najszybciej spotkać się z dyrekcją kaliskiego zakładu karnego, bo to oni powinni mieć najświeższe informacje na temat remontu i dalszych planów co do funkcjonowania więzienia. Na chwilę obecną mogę się tylko domyślać, że w grę wchodzą przede wszystkim kwestie finansowe. Obawiam się, że ktoś w Warszawie mógł zdecydować, że po co wydawać kilka milionów na remont zabytkowego budynku, jeśli łatwiej je zamknąć i pozostawić problem m.in. władzom miasta. Trzeba też pamiętać, że to są służby mundurowe i tu sprawa zatrudnienia i przechodzenia do innych jednostek wygląda inaczej, niż w przypadku normalnego zakładu produkcyjnego".

Tymczasem jeśli dojdzie do remontu więzienia, to wiadomo już, że się on opóźni. Ogłoszony przez Centralny Zarząd Służby Więziennej przetarg na modernizację zakładu został unieważniony. Swoją ofertę złożyła tylko jedna firma, ale z powodu braków formalnych unieważniono ją. Jednak jak powiedział Radiu Centrum oficer prasowy kaliskiego więzienia major Remigiusz Czaja, oficjalnej informacji o unieważnieniu przetargu też nie ma. Początkowo remont kaliskiego więzienia miał potrwać 2 lata i kosztować ponad 9 000 000 złotych.

Poniżej, zdjęcie z okresu międzywojenneg, wykonane w kaliskim więzieniu w trakcie świąt ----> Facebook/Historia Kalisza na zdjęciach