W pleszewskiej komendzie policji zakończył swoją podróż 16-latek z Wrocławia. Chłopak spowodował wypadek kierując Volkswagenem bez uprawnień i pod wpływem alkoholu. Do zdarzenia doszło w sobotę, po godz. 18-stej w Nowolipsku.

"Kierujący Volkswagenem Jetta 16-latek stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo, a później auto wjechało w ogrodzenie posesji"- powiedział Radiu Centrum podinsp. Artur Wieczorek z zespołu prasowego pleszewskiej policji: " Kiedy policjanci przybyli na miejsce ustalili, że kierowcą Volkswagena był 16-letni mieszkaniec Wrocławia. Chłopiec podróżował ze swoim rówieśnikiem, również 16-letnim wrocławianinem. Chłopców poddano badaniu trzeźwości i okazało się, że obaj byli kompletnie pijani. Kierowca miał 1,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, a jego kolega - blisko 2 promile."

Na skutek wypadku kierowca pojazdu doznał urazu kolana. Obaj 16-latkowie trafili do pleszewskiej komendy, skąd zostali odebrani przez rodziców. Teraz za swój czyn odpowiedzą przed sądem dla nieletnich.

Nietrzeźwy kierowca był też sprawcą wypadku, do którego doszło w niedzielę w Kamionce w powiecie wieruszowskim.

"20-letni mieszkaniec gminy Bolesławiec zjechał z drogi i uderzył w betonowe ogrodzenie" - powiedział Radiu Centrum Radosław Szkudlarek, oficer prasowy wieruszowskiej policji. Motorowerzysta doznał poważnego złamania podudzia. Został przewieziony do szpitala w Wieluniu. Badanie wykazało, że miał w wydychanym powietrzu ponad 1,6 promila alkoholu. Policja prowadzi w tej sprawie postępowanie wyjaśniające.

marciniakrc.fm