Zapadła decyzja Sądu Najwyższego w głośnej sprawie zabójstwa w Cerekwicy Starej. Sąd odrzucił kasację od prawomocnego wyroku skazującego dla Eryka J.

Do brutalnego zabójstwa doszło w nocy 15 marca 2018 roku w Cerekwicy Starej. 22-letni wtedy Eryk. J. wtargnął do domu swojej byłej dziewczyny i zasztyletował niedoszłych teściów, a byłą, ciężarną partnerkę i ich nienarodzone dziecko poważnie ranił. Chłopiec urodził się w ciężkim stanie, a po kilku miesiącach zmarł. Ostatecznie w 2019 Roku Eryk J. Usłyszał wyrok skazujący. Dożywocie z możliwością warunkowego przedterminowego zwolnienia dopiero po 40 latach. Utracił też wszelkie prawa publiczne na 10 lat.

Adwokaci podczas rozprawy sądowej usiłowali udowodnić, iż 22-letni wówczas mieszkaniec Jarocina jest osoba uzależniona od gier komputerowych, co miałoby mieć wpływ na jego poczytalność w chwili czynu. Sąd zarówno pierwszej, jak i drugiej instancji nie podzieliły zdania obrońców mężczyzny.

Kolejną drogą w ramach polskiego sądownictwa była skarga kasacyjna wniesiona na prawomocny wyrok sądu. W niej obrona podnosiła nieprawidłowości, dotyczące ustalenia orzekającego składu sędziowskiego, wskazując, iż jeden z sędziów był mianowany przez neo-KRS.

Sąd Najwyższy nie przychylił się do tej argumentacji i odrzucił kasację w całości. Eryk J. o warunkowe przedterminowe zwolnienie z wiezienia będzie mógł ubiegać się dopiero w 2059 r. Mężczyzna będzie miał wówczas 63 lata.

autor: kosteckirc.fm