Zakończyła się kompleksowa modernizacja tlenowni w Pleszewskim Centrum Medycznym. Głównym celem remontu tlenowni było zwiększenie przepustowości dostarczania tlenu na szpitalne oddziały, które w pandemii koronawirusa, zmuszone były zużywać go znaczniej więcej niż planowano przy budowie szpitala prawie 40 lat temu.

Z obliczeń działu technicznego Pleszewskiego Centrum Medycznego wynika, że przed pandemią, czyli w roku 2019, szpital zużył w sumie 54 tony tlenu. W roku 2020 było to już 75 ton. Takie zużycie generował przede wszystkim oddział covidowy, na którym w momencie szczytowym znajdowało się 77 łóżek i zdarzało się, że wszystkie były zajęte.

"Prace obejmowały przede wszystkim wymianę instalacji gazów medycznych i przyłączy, które doprowadzały tlen do szpitala. Przeprowadzono je w dwóch etapach, a na czas remontu zastosowano alternatywne rozwiązanie dostarczające tlen pacjentom. Nie było więc żadnego ryzyka przerwy w jego dostawie. Natomiast po wymianie rurociągu zwiększyła się przepustowość gazu dostarczanego na szpitalne oddziały. Wcześniej wynosiła ona 100 m3 na godzinę, a teraz jest to 300 m3" – wyjaśnia radiuCENTRUM Jarosław Marciniak, dyrektor do spraw technicznych pleszewskiego szpitala. Aktualnie lecznica dysponuje trzema źródłami dostarczania tlenu na oddziały. Pierwsze to zbiornik główny, a pozostałe dwa to baterie butli z oddzielnym zasilaniem. Każde z nich jest w stanie działać niezależnie od siebie. Samo podłączenie nowej instalacji przebiegło bardzo sprawnie i niezauważalnie zarówno dla pacjentów, jak i personelu medycznego. Warto dodać, że ilość tlenu w głównym zbiorniku jest monitorowana podwójnie. Robi to firma, która szpitalowi go dostarcza oraz dział techniczny szpitala. Braki są uzupełniane już przy 50% opróżnieniu zbiornika głównego. A wszystko po to, aby zapewnić bezpieczeństwo pacjentom, nawet przy drastycznym wzroście zużycia tlenu.