Czy to już początek „odgrzewania” ostrowsko-kaliskich animozji, czy tylko niefortunna wypowiedź radnego? – zastanawiają się samorządowcy z obu miast. Ostrów i Kalisz podzielił temat przyszłego przebiegu Kolei Dużych Prędkości, a oliwy do ognia dolało stwierdzenie radnego Mariana Herwicha, o „wiatrach” i spalinach kierowanych ponoć celowo z Ostrowa w kierunku Kalisza.

Od jakiegoś czasu oficjalne kontakty między samorządami Kalisza i Ostrowa w ramach Aglomeracji Kalisko – Ostrowskiej są wyjątkowo oficjalne i sztywne – żeby nie powiedzieć lodowate. Obie strony nie szczędzą sobie drobnych uszczypliwości, podkreślając przy tym swoje osiągnięcia i znaczenie.

Dało się to wyraźnie zauważyć podczas niedawnego spotkania rady aglomeracji, na którym miano wypracować wspólne stanowisko wobec planów szybkiej kolei w naszym regionie. Okazało się jednak, że różnice zdań są tak duże, że spotkanie zostało przerwane bez wspólnego stanowiska całej aglomeracji.

Oliwy do ognia dodała kontrowersyjna wypowiedź radnego Mariana Herwicha, który następnego dnia, podczas miejskiej sesji, tak między innymi opisał intencje ostrowskiego samorządu w innej sprawie: „OZC jest wybudowany w takim miejscu, żeby ewentualne spaliny, żeby było za miastem z drugiej strony, bo większość wiatrów idzie mówiąc kolokwialnie w stronę Kalisza. W ramach aglomeracji żeśmy wtedy podjęli słuszną decyzję, że spaliny w stronę Kalisza odprowadzamy. I ścieki też, tu mi podpowiadają”.

Temat natychmiast podchwyciły niektóre kaliskie media, ochoczo cytując wypowiedzi kaliskich samorządowców, oburzonych wypowiedzią ostrowskiego radnego. Marian Herwich z kolei powiedział w rozmowie z radiemCENTRUM , że przepraszać nie zamierza, bo jego zdaniem nie ma za co.

na fot. z lewej: Marian Herwich / ostrowski radny

Okazja do załagodzenia napiętej atmosfery nadarzy się już wkrótce, bo 2 marca wznowione zostanie posiedzenie rady Aglomeracji Kalisko – Ostrowskiej, na której być może uda się wypracować wspólne stanowisko w sprawie opinii dotyczącej Kolei Dużych Prędkości na naszym terenie.