Waldemar Pawlak skrytykował, podczas wizyty w Ostrowie Wielkopolskim, rząd Prawa i Sprawiedliwości za brak regulacji sprzyjających rozwojowi produkcji energii odnawialnej. Zdaniem byłego premiera, to jeden z powodów tak wysokich cen energii na rynku i wynikających z tego problemów, chociażby na rynku nawozów dla rolnictwa.

Zapytany przez dziennikarzy o powody tak wysokich cen energii w Polsce, Waldemar Pawlak wymienił między innymi brak wprowadzenia przez rząd Prawa i Sprawiedliwości rozwiązań uwalniających opłacalną produkcję energii odnawialnej.

„Niestety, stracony czas nie jest już do odzyskania. Dzisiaj bardzo dobrze widać, że energia odnawialna: energia z wiatru, ze słońca, byłaby bardzo dobrym uzupełnieniem naszego bilansu energetycznego. Uruchomienie możliwości energii odnawialnej to jest obniżenie cen energii. Dziwię się, że pomimo tak dramatycznych wydarzeń, jak wojna na Ukrainie, nie zrobiono w tym kierunku żadnych działań regulacyjnych. A to jest przecież najprostsze, bo usunięcie szkodliwej ustawy o zakazie budowy wiatraków, można przeprowadzić, mówiąc obrazowo, w pięć minut”.

Były premier zarzucił rządzącym również brak długoterminowej konsekwencji w polityce energetycznej państwa.

„Był czas, że mówiono że ceny gazu były u nas wysokie. Ale ceny gazu oparte o ceny ropy dawały długoterminową stabilność. Przejście na rozliczenia giełdowe, które w 2020 roku podpisał wicepremier Sasin, doprowadziło do absurdalnie wysokich cen gazu. Dodatkowo skutkuje to tym, że wysokie ceny gazu sprawiły, że ceny nawozów są bardzo wysokie i zakłady przestały je produkować, bo nawozy stały się za drogie”.

W związku z tą sytuacją, premier Mateusz Morawiecki zapowiedział już, że rząd przygotowuje interwencję na rynku nawozów, której efektem będzie przywrócenie ich produkcji.

na fot. Waldemar Pawlak (z lewej)