W Krotoszynie zmniejszono ilość ulicznych koszy na śmieci, zamontowanych przy ciągach komunikacyjnych zarządzanych przez powiat krotoszyński. Powodem tej decyzji okazało się wprowadzenie od nowego roku znacznych podwyżek za opróżnianie takich koszy.

"W 2019 roku za opróżnianie koszy, które znajdują sie przy ulicach powiatowych na terenie miasta płaciliśmy 39.000 zł rocznie. A z końcem roku, zostaliśmy zaskoczeni, bo praktycznie z dnia na dzień wzrosła cena z 2,50 na 10 zł za jednorazową wywózkę kosza. Tych pieniędzy nie mieliśmy, dlatego postanowiliśmy ograniczyć ilość koszy ze 127-miu do 80-ciu" - powiedział radiuCENTRUM Paweł Radojewski, wicestarosta krotoszyński, który dodał, że władze powiatu zostały zmuszone do podejmowania takich niepopularnych decyzji z powodu przerzucenia przez obecny rząd wielu zadań na samorządy.

"Gdyby nie zadania, które zostały narzucone, a za którymi jednak nie poszło pełne dofinansowanie, to może wydalibyśmy ponad 100 000 zł więcej. Do tego mamy dodatkowe inwestycje, wdatków jest mnóstwo i myślę, że ważniejsze jest naprawienie jakiegoś dachu, niż płacenie aż takich horrendalmych pieniędzy ! Gdzieś trzeba lekko przyciąć, żeby w ogóle starczyło na całość funkcjonowania jednostki samorządu terytorialnego."

Jak dodał wicestarosta Radojewski, w wyniku narzuconych dodatkowych zadań, Starostwo Powiatowe w Krotoszynie będzie w większym niż dotychczas zakresie dopłacać m.in. do funkcjonowania miejscowego szpitala, czy do oświaty.