"Mamy bardzo dużą ilość przyjęć pacjentów z ciężką pocovidową niewydolnością oddechową i bardzo wysoką liczbę zgonów" - tak o przebiegu czwartej fali pandemii koronawirusa mówił radiuCENTRUM dr Sławomir Wysocki, dyrektor specjalistycznego szpitala Chorób Płuc i Gruźlicy w Wolicy pod Kaliszem. Obecnie placówka przyjmuje średnio od 20 do 25 pacjentów dziennie.

"Jak przebiega czwarta fala? - Przerażająco ! Ponieważ potrafimy mieć w ciągu miesiąca 9 do 12 zgonów, kiedy przed pandemią nasza średnia była poniżej średniej krajowej, która wynosiła 2,3 na 1000 pacjentów, a my mieliśmy 1,9. Było tak, że przez 2 lub 3 miesiące nie mieliśmy żadnego zgonu. Nie jesteśmy w stanie i nikt nie jest w stanie, niezależnie dokąd pacjent by trafił, takiego pacjenta uratować. Są już tak zaawansowane zmiany w płucach, że mimo tego, że robimy wszystko, co możliwe, efekt jest niestety często tragiczny."

Jak dodał dyrektor Wysocki, w obecnej fali pandemii zdarzały się takie dni, że w wolickiej lecznicy nie było żadnego miejsca dla pacjentów kierowanych tu ze szpitali jednoimiennych z Ostrowa, czy Konina. Potwierdza również, że większość chorych i zgonów to osoby niezaszczepione.

na fot.: Sławomir Wysocki / dyrektor WSZZOZ Chorób Płuc i Gruźlicy w Wolicy k/Kalisza

"Jeżeli chodzi o zgony, to 95% są to osoby niezaszczepione, natomiast około 5%, to są głównie zgony z przyczyn zaawansowanych chorób współistniejących. Covid doprowadził jedynie do nasilenia pozostałych chorób i rozregulowania organizmu. Zdecydowanie przeważają tu osoby niezaszczepione."

W Wolicy w każdą środę wciąż działa punkt szczepień, który w związku ze zwiększoną obecnie ilością osób chcących się zaszczepić, uruchomił w tym celu dodatkowy dzień - piątek.
Cały personel szpitala jest już zaszczepiony trzecią dawką przeciw Covid-19.