Aktualizacja - piątek 21:15.

Są już wyniki drugiego pacjenta, który z podejrzeniem koronawirusa trafił do kaliskiego szpitala. Próbki, które w piątek rano pojechały do laboratorium w Poznaniu okazały się ujemne. To oznacza, że również u tego pacjenta wykluczona została infekcja koronawirusem.

"Cieszy nas, że badanie zostało przeprowadzone tak szybko i cieszy nas oczywiście jego wynik. Pacjent jest w dobrym stanie, nadal przebywa pod opieką naszych lekarzy" - potwierdził radiuCENTRUM Paweł Gawroński, rzecznik prasowy kaliskiego szpitala.

* * *

Na wyniki z laboratorium w Poznaniu czeka pacjent z podejrzeniem koronawirusa, przywieziony w piątek rano do kaliskiego szpitala - ustaliło radioCENTRUM.

Z podobnymi objawami na oddział zakaźny kaliskiej placówki trafił w czwartek inny pacjent - ale wyniki na obecność koronawirusa, które otrzymał szpital w Kaliszu w piątek rano, wykluczyły infekcję wirusem z Wuhan.
Dzięki otwarciu kolejnego - po dwóch warszawskich - laboratorium badającego próbki na obecność koronawirusa w Poznaniu, okres oczekiwania na wyniki zdecydowanie się skrócił.

W całej Wielkopolsce, do szpitali z podejrzeniem COVID-19 zgłosiło się już kilkuset pacjentów. Do tej pory u żadnego z nich nie potwierdzono zarażenia koronawirusem.

W piątkowe popołudnie minister zdrowia poinformował, że stwierdzono cztery nowe przypadki zarażenia koronawirusem w Polsce. Poza pacjentem z Zielonej Góry, są dwaj ze Szczecina, jeden z Wrocławia. Czwarty, to pacjent, który podróżował autobusem wraz z pierwszym zdiagnozowanym pacjentem.