Nie tylko takie ciśnienie może się okazać zabójcze. Wiosennie zrobiło się nie tylko w kalendarzu. Słupki rtęci wyraźnie zwyżkują, słońce na horyzoncie bezchmurnego nieba, a na liczniku... kto da więcej.

22-latek z powiatu krotoszyńskiego jechał prawie 140 km/h przy ograniczeniu do 50 - stracił prawo jazdy. Ostrowska drogówka pirata drogowego zatrzymała w gminie Raszków, w połowie tygodnia. Młody kierowca siedział za kierownicą VW Passata.
Mundurowi jechali nieoznakowanym radiowozem i wideorejestratorem nagrali popisy pogromcy szos. Kierowca jechał dokładnie 139 km/h i dozwoloną prędkość przekroczył (w terenie zabudowanym) aż o 89 km.

Kierujący stracił prawo jazdy na 3 miesiące, ale zyskał punkty karne. Zapłaci też grzywnę.

W minioną środę kolejnych trzech zmotoryzowanych rażąco przekroczyło prędkość w obszarze zabudowanym. Dwóch z nich zatrzymano do kontroli na terenie gminy Koźminek. Kierowca Mitsubishi jechał z prędkością 105 km/h, natomiast kierowca Mercedesa pędził aż 115 km. Trzeci z kierowców kontrolowany na terenie Opatówka okazał się niechlubnym rekordzistą - jechał z prędkością 120 km/h. To efekt działań kaliskich policjantów odcinkowo mierzących prędkość.

Za rażące zlekceważenie przepisów ruchu drogowego funkcjonariusze nałożyli na kierujących mandaty oraz punkty karne. Zgodnie z obowiązującymi przepisami kierowcom zatrzymano dokumenty prawa jazdy. Będą je mogli odzyskać dopiero za 3 miesiące.

Od początku tego roku policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu zatrzymali już 56 dokumentów uprawniających do kierowania pojazdami w związku przekroczeniem przez kierowców prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym.

Stróże - nieustannie - apelują o rozwagę i przestrzeganie przepisów. A to dopiero początek sezonu.