"Nie ma społecznej zgody na wprowadzanie tak chaotycznych i niekorzystnych zmian w systemie edukacji" - mówią jednym głosem: .Nowoczesna, Platforma Obywatelska, Partia RAZEM, Związek Nauczycielstwa Polskiego oddział Kalisz oraz kaliski Komitet Obrony Demokracji. Przedstawiciele tych partii i organizacji społecznych apelowali w czwartek o składanie podpisów pod wniosek o ogólnopolskie referendum przeciw reformie edukacji, jaką od nowego roku szkolnego zamierza wprowadzić rząd Prawa i Sprawiedliwości.
"Nie jest za późno na referendum. Ignorowano nasze głosy podczas całego procesu przygotowywania reformy, przeprowadzano pseudokonsultacje i nie było woli dialogu. Korzystamy z naszego obywatelskiego prawa do sprzeciwu i nasz sprzeciw społeczny potrzebuje w tej chwili przybrać formę konkretnej liczby - podpisów pod wnioskiem o referendum, bo jesteśmy przeciwni tej 'deformie'" - powiedziała Barbara Oliwiecka z .Nowoczesnej.
"Wiele problemów nie ma barw politycznych i potrafimy rozmawiać wspólnym głosem" - dodaje Dariusz Grodziński z Platformy Obywatelskiej.

"Wszystkim nam zależy na dobru przyszłych pokoleń Polaków, które będziemy wychowywać. Chaos, który w oświacie funduje nam ta "deforma", jest nie tylko w wymiarze organizacjnym, ale także podstawy programowe, które są pod tę deformę przygotowywane będą szkodziły naszym dzieciom, jeśli chodzi o ich rozwój i umiejętności funkcjonowania we współczesnym świecie. Dlatego wspólnie występujemy przeciw tej 'deformie'."

na fot. od lewej: Paweł Kleczewski / Partia RAZEM, Barbara Oliwiecka / .Nowoczesna, Grażyna Błasik / KOD Kalisz

Radykalnym zmianom sprzeciwia się z kolei Związek Nauczycielstwa Polskiego, który zapewnia, że nie protestowałby, gdyby doszło do reformy, ale programowej, rozłożonej w czasie i nie tak nagłej jak dzieje się to w tej chwili - dodał Jacek Michalski przewodniczący kaliskiego oddziału ZNP:
"Z dokumentów, jakie ostatnio zostały opublikowane - mam na myśli podstawy programowe - rysuje się już pewien model absolwenta tej zreformowanej szkoły. To będzie absolwent, który nie będzie przystawał do rzeczywistości XXI wieku. Będzie miał nieco zawężone horyzonty, niż mają to absolwenci aktualnie. My cofamy się w tej reformie do XIX, bądź do początków XX wieku."
Bezpośrednio do rodziców zaapelowała Grażyna Błaski z KOD-u, przypominając, że polska konstytucja oraz przepisy prawa międzynarodowego dają im prawo do tego, czego i w jaki sposób będą uczyły się ich dzieci:

"To od rodziców teraz zależy, czy ich dzieci będą przygotowane tylko do walki i obrony państwa polskiego, czy bedą przygotowani do życia we współczesnym świecie. Dlatego rodzice powinni protestować przeciw tej reformie, która jest naprawdę zła."
"W RAZEM uważamy, że reforma oświaty jest z pewnością potrzebna, ale reforma głęboko przemyślana, oparta o długofalową strategię. Pseudoreforma pani minister Zalewskiej jest tego całkowitym zaprzeczeniem. Jest wprowadzaniem chaosu, bałaganu. Jesteśmy wszyscy solidarni z nauczycielami i nauczycielkami. Jesteśmy i będziemy, bo polska szkoła jest zbyt ważna" - dodał Paweł Kleczewski z partii RAZEM.

na fot. od lewej: Paweł Kleczewski / Partia RAZEM, Barbara Oliwiecka / .Nowoczesna, Grażyna Błasik / KOD Kalisz, Dariusz Grodziński / Platforma Obywatelska, Jacek Michalski / Związek Nauczycielstwa Polskiego O/Kalisz

Do przeprowadzenia referendum potrzeba 500 000 podpisów zebranych w całej Polsce. Do końca lutego podpisy można składać w siedzibach partii i organizacji.