Najmłodszy w Polsce starosta - Bartosz Walczak z Jarocina stracił stanowisko. Na poniedziałkowej sesji Rady Powiatu został odwołany większością głosów. Swój urząd piastował przez 795 dni, czyli nieco ponad 2 lata.

To pierwszy taki przypadek w historii powiatu jarocińskiego. Podczas obrad 37. sesji powiatowej radni zgłosili wniosek o odwołanie starosty. Samorządowcy zarzucali mu, że wykorzystuje stanowisko do promocji własnej osoby i stowarzyszenia Ziemia Jarocińska. Ponadto ich zdaniem Gmina Jarocin była traktowana priorytetowo, jesli chodzi o inwestycje, a pieniądze na te przedsięwzięcia były wyprowadzane bez zgody i wiedzy Rady Powiatu. Starosta Walczak odpierał zarzuty, twierdząc, że zawsze działał dla dobra powiatu i jego mieszkańców.

Podczas tajnego głosowania za odwołaniem starosty Walczaka opowiedziało się 12 radnych, a 7 było przeciw. Bartosz Walczak stracił stanowisko i pracę w starostwie, bowiem nie zasiada również w Radzie Powiatu. Jego miejsce zajął Teodor Grobelny z PSL-u, który pracuje w samorządzie trzecią kadencję, zaś zastępcą został Mirosław Drzazga z PiS-u i klubu Porozumienia Obywatelskiego jednocześnie. Ponadto członkami zarządu zostali Stanisław Martuzalski z Porozumienia Obywatelskiego, Andrzej Szlachetka z PSL-u i Zbigniew Kużdżał z Porozumienia Samorządowego.

Podczas historycznej już sesji przegłosowano też nowy statut i wprowadzono zmiany w składzie zarządu Rady Powiatu. Te wejdą w życie w połowie lutego.

Obecnie zatem Walczak pozostaje najmłodszym w Polsce byłym starostą. Zawsze to coś.