Profesor Jan Tarasin nie żyje. Wybitny polski malarz rodem z Kalisza zmarł na serce w minioną sobotę w Warszawie. Dwa dni później jego syn przekazał informację o śmierci ojca mediom. Jak mogliśmy się przekonać przy okazji niedawnej wystawy prac Tarasina w Kaliszu, Artysta pracował dosłownie do ostatnich chwil swego życia. Dyrektor Galerii BWA Marek Rozpara i kaliska dziennikarka Anna Tabaka, odwiedzili go w jego warszawskiej pracowni jako ostatni przedstawiciele rodzinnego miasta.

"Zawsze będę mieć w oczach taki obraz, kiedy zobaczyliśmy Profesora na ulicy prześwietlonego światłem słonecznym padającym z tyłu. Skojarzył nam się z aniołem. Był tak delikatny, drobny i prześwietlony światłem, a jednocześnie był w nim spokój i taka specyficzna aura. Potem przez cały czas miałam wrażenie, że rozmawiam z człowiekiem, który już ma zaszczyt bycia w dwóch światach. Być może on ten zaszczyt miał przez całe życie i może stąd też się bierze jego malarstwo i jego sposób pisania o sztuce, czyli tak naprawdę o tym, kim my jesteśmy tu, teraz, i po co."

Przypomnijmy, że po swojej kaliskiej wystawie prof. Jan Tarasin przekazał rodzinnemu miastu duży zbiór prezentowanych na niej prac. Stały się one własnością tutejszej Galerii Biura Wystaw Artystycznych, która być może wreszcie zostanie nazwana imieniem tego wielkiego Artysty.

delurarc.fm