To była chyba najsłynniejsza ucieczka II wojny, rozsławiona dodatkowo przez Hollywood, gdzie w 1965 roku John Sturges nakręcił o niej film w gwiazdorskiej obsadzie. Po ponad 60 latach od tych wydarzeń, na terenie obozu Stalag Luft 3, Ostrowska Grupa Rekonstrukcji Historycznych przygotowała ich inscenizację, w której wzięło udział ponad 50 osób, w tym również gościnnie grupa amerykańska. Ciekawostką było to, że jedna z uczestniczek, która przyjechała z USA, Kristin Oddo jest krewną więzionego w Żaganiu żołnierza. Wcieliła się z czerwonoarmistkę i brała udział w scenach wyzwalania obozu.

"Mieliśmy ten zaszczyt, że powierzono nam napisanie scenariusza do spektaklu i wyreżyserowanie go. To była nasza najlepsza inscenizacja" - powiedział Radiu Centrum szef ostrowskiej grupy Bartek Lisiak: „To było trudne przedsięwzięcie, bo trudny był sam fakt robienia spektaklu na terenie obozu, miejscu pamięci narodowej, gdzie zginęło wiele osób. Symbolika miejsca, scenografia to było całkiem inne wyzwanie od dotychczasowych. Tego typu rekonstrukcji, na świecie w ogóle się nie robi. My zrobiliśmy to ku pamięci tych, którzy tu byli więzieni, którzy tu zginęli.„

W jenieckim obozie w Żaganiu przetrzymywano głównie żołnierzy brytyjskich i amerykańskich, ale również Polaków, w większości lotników. Do planowanej ucieczki w marcu 1944 przystąpiło prawie 600 z nich. Ogłoszony w obozie alarm pozwolił wydostać się 80 jeńcom. Ostatecznie uciekło tylko trzech. Resztę złapano i na rozkaz Hitlera rozstrzelano.

zeidlerrc.fm

fot. Jan Mazur