Ze względu na podejrzenie koronawiursa w zespole Chemika Police w miniony weekend kaliskie siatkarki nie rozegrały ligowego spotkania. Do gry w tauron lidze Energa MKS Kalisz powróci już w ten wtorek, kiedy to na wyjeździe rozegra awansem mecz z ekipą Volley Wrocław. W niedzielę 1 listopada oba zespoły spotkają się ponownie w hali Arena. Kaliszanki rozkręcają się z meczu na mecz i dotąd wygrały cztery z pięciu ligowych pojedynków. Jak przyznaje radiuCENTRUM trener MKS-u Jacek Pasiński, szkoda tylko że z uwagi na pandemię na trybunach zabraknie kibiców. Warto jednak dodać, że jak dotąd mecze z udziałem kaliskich siatkarek są najczęściej transmitowane na żywo przez ogólnopolską telewizję:

"Tu jest bardzo dobre miasto do robienia dużej siatkówki. Kalisz z ogromnymi siatkarskimi tradycjami i zawsze mamy wypełnione po brzegi trybuny i jest ten przysłowiowy kaliski kocioł. Niestety teraz taki mamy czas, że nie możemy się spotkać bezpośrednio z kibicami i musimy się z tym pogodzić. W tej sytuacji zapraszamy kibiców przed telwizory, trzymajcie za nas kciuki, a my postaramy się nie zawieść".

Tymczasem zawodniczki MKS-u i sztab szkoleniowy przeszli ponownie testy wymazowe na Covid-19. Ich wyniki będą znane najpóźniej w poniedziałek. Zatem życzymy kaliskim siatkarkom dużo zdrowia i kolejnych zwycięstw.