Śledztwo w sprawie wybuchu

Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim wszczęła śledztwo w sprawie wybuchu gazu w Jankowie Przygodzkim. Jego przedmiotem jest przestępstwo z artykułu 163 Kodeksu karnego. "Dotyczy ono sprowadzenia zdarzenia, które zagraża życiu bądź zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach" - powiedział Radiu Centrum zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim Janusz Walczak.

"Biorąc pod uwagę fakt, iż w następstwie zdarzenia doszło do śmierci 2 osób, przyjęto kwalifikowaną postać wskazanego przestępstwa z artykułu 163 Kodeksu karnego opisanego w paragrafie trzecim: Przestępstwo wskazane zagrożone jest karą od 2 do 12 lat więzienia. Jednak na obecnym etapie mówienie o kwalifikacji karnej wydaje się przedwczesne. Konieczne jest najpierw zgromadzenie materiału dowodowego, a później przystąpienie do dalszych ocen".

Do tej pory przesłuchano ponad 20 osób, głównie pracowników firmy bezpośrednio zajmujących się budową gazociągu oraz osoby odpowiadające za nadzór i koordynację prac.

W piątek odbyły się oględziny miejsca zdarzenia. Brało w nich udział kilku prokuratorów, zarówno z Prokuratury Okręgowej jak i Rejonowej w Ostrowie Wielkopolskim.

"Obszar objęty oględzinami został podzielony na sektory. Zespoły składające się z prokuratora i funkcjonariuszy: Komend Powiatowych Policji w Ostrowie oraz Wojewódzkiej Policji w Poznaniu wykonywali czynności, które były w odpowiedni sposób dokumentowane, także poprzez utrwalenie ich w postaci zapisu wideo. W czynnościach uczestniczył ponadto biegły z dziedziny gazownictwa i pożarnictwa. Do późnych godzin nocnych w piątek trwały szczegółowe oględziny miejsca uszkodzonej rury. Użyto do tego specjalistycznego sprzętu z Warszawy" - dodał prokurator Janusz Walczak.

Dochodzenie w sprawie wybuchu gazu w Jankowie Przygodzkim prowadzi także ostrowska policja, która na miejsce skierowała do pracy funkcjonariuszy dochodzeniowo- śledczych i techników.

"Musieliśmy poczekać aż miejsce będzie bezpieczne i sami możemy rozpocząć prace" - powiedział Radiu Centrum komendant ostrowskiej jednostki Zbigniew Raczak:

"Do odprawy z prokuratorami stawili się funkcjonariusze dochodzeniowo- śledczy, mamy mechanoskopów, biologów. Jest też biegły z zakresu gazownictwa, który będzie brał udział w dochodzeniu. Sprawdzony zostanie rurociąg, wszelkie uszkodzenia, a także sprzęt, który się tam znajdował, rodzaj uszkodzeń budynków" - dodaje Raczak.

Ofiary śmiertelne wybuchu to 34-letni mieszkaniec województwa wielkopolskiego i 39-letni mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego, pracownicy firmy prowadzącej prace ziemne w miejscu zdarzenia. Obaj obsługiwali urządzenia znajdujące się w pobliżu uszkodzonego gazociągu.

Autor: 

Personalia

e-mail
redakcja@rc.fm

Nazwisko: 

radioCENTRUM_106.4

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Obawiam sie , ze bedą -

Obawiam sie , ze bedą - inaczej wykonawca by nie improwizowal na budowie z tak niebezpiecznym i niezabezpieczonym wykopem. Przy czynnych gazociagach zabrania sie wykonywania robot ziemnych mechanicznie. Dodając do tego opozmienie w postępie prac i wiosenny termin zakończenia prac módlmy sie żeby nie doszło do trzeciego rozszczelnienia...

zanim się zwali winę na

zanim się zwali winę na operatora koparki warto porównać mapy geodezyjne, na których pracował projektant z rzeczywistym przebiegiem gazociągu w terenie. Oby nie było niespodzianek.