W poprzednim sezonie byli rewelacją Pucharu Polski, gdzie na szczeblu centralnym doszli do 1/8 finału i dużo nie brakowało, by jeszcze na wiosnę grali w ćwierćfinale - mowa o piłkarzach Ostrovii 1909 Ostrów, którzy w sobotę o godzinie 13:00 rozpoczynają kolejną przygodę z Pucharem Polski, tym razem na szczeblu okręgowym od wyjazdowego meczu z Astrą Krotoszyn.

"Jeżeli uda nam się przejść Astrę Krotoszyn, czeka na nas Pogoń Trębaczów. Przeprawa w Okręgowym Pucharze Polski jest bardzo długa i droga do tego, gdzie byliśmy w tych rozgrywkach w zeszłym sezonie, jest niesamowicie odległa. Teraz zespoły z niższych lig będą ostrzyć sobie na nas zęby. Przyjeżdża trzecioligowiec, to będą chcieli go pokonać. To jest taki sam przeskok, jak my graliśmy z ekstraklasą w centralnych rozgrywkach Pucharu Polski. Rozpoczynamy więc następną pucharową przygodę. Zaczyna się ona od samego początku. Na pewno zarówno władze klubu, jak i kibice chcieliby, żebyśmy w Pucharze Polski zaszli jak najdalej. Musimy jednak zwrócić dużą uwagę na ligę i przypilnować tych rozgrywek jak najbardziej" - powiedział Radiu Centrum Piotr Konstanciak.

Oprócz sobotniego meczu w Krotoszynie w 1/8 Okręgowego Pucharu Polski w niedzielę o godzinie 12:00 Pogoń Nowe Skalmierzyce podejmie Centrę Ostrów, a Barycz Janków Przygodzki zagra z Piastem Kobylin. Mecze ćwierćfinałowe zaplanowano w kolejny weekend.