BM Slam Stal Ostrów nie przestaje pozytywnie zaskakiwać. Po pokonaniu wicemistrza Polski, w niedzielny wieczór zespół Zorana Sretenovicia wygrał w Dąbrowie Górniczej z tamtejszym MKS-em 73:66.

O sukcesie beniaminka ekstraklasy zadecydowała świetna obrona w drugiej połowie meczu. Ostrowianie od 28 do 35 minuty nie pozwolili rzucić gospodarzom ani jednego punktu, a sami zanotowali serię 13:0. Po punktach Curtisa Millage'a BM Slam Stal odzyskała prowadzenie 54:51 i nie oddała go do końca. Poziom rozgrywek ekstraklasy oraz rolę w zespole Amerykanina ocenił w rozmowie z Radiem Centrum najbardziej doświadczony w ostrowskim zespole, Wojciech Żurawski:

"Wydaje mi się, że gra w ekstraklasie jest szybsza niż w czasach, gdy wcześniej występowałem w tej klasie rozgrywkowej. Zawodnicy z każdym sezonem są dużo bardziej sprawni. Szczególnie to dotyczy wysokich graczy, którzy bardzo szybko biegają i zmieniają pozycje na boisku. Generalnie jednak aż tak bardzo poziom się nie zmienił, może poza zespołami ze ścisłego topu. Myślę, że ekstraklasa jest na podobnym poziomie, co kiedyś. Jeśli chodzi o Curtisa Millage'a to jest zawodnik, który dosłownie i w przenosi bierze sprawy i piłkę w swoje ręce. Skoro jest w dobrej dyspozycji, niech tak dalej gra. Niech rzuca i trafia, jeśli mamy wygrywać. To jest jego styl gry".

Najwięcej punktów dla BM Slam Stali w Dąbrowie Górniczej rzucili: Millage 23, Delaney 16, Ochońko i Wangmene po 8. BM Slam Stal z bilansem trzech zwycięstw i trzech porażek awansowała na dziewiąte miejsce w tabeli Tauron Basket Ligi. Kolejny mecz w Arenie Kalisz beniaminek rozegra w niedzielę o godzinie 18:00 z Asseco Gdynia.