Strzelali bramki, prezentowali dryblingi, a przede wszystkim cieszyli się grą w piłkę nożną. Przez dwa dni na Stadionie Miejskim odbywały się Finały Akademii Krecika, w których brały udział dzieci od czwartego do czternastego roku życia. "Nasza akademia z roku na rok się rozrasta, a najlepszą nagrodą dla trenerów jest widok postępów, jaki czynią nasi podopieczni" - powiedział radiuCENTRUM Tomasz Kempiński, jeden z trenerów i założycieli Akademii Krecika.

"Te dzieci, które zaczynały u nas od początku, widzimy jak rosną i jakie postępy robią w grze. Z roku na rok przybywa im umiejętności. Strzelają coraz ładniejsze bramki, pokazują coraz lepsze dryblingi. Widać ten ciągły rozwój i podnoszenie umiejętności zarówno u chłopców jak i dziewczyn, które trenują w naszej akademii. Radość po strzelonym golu oraz uściski kolegów i koleżanek z drużyny jest bezcenna."

Na każdego uczestnika turnieju czekały pamiątkowe medale, a dla najlepszych puchary. Jak mówią organizatorzy, nie wynik, a wspólna zabawa była w ten weekend najważniejsza. I choć czasami deszcz przerywał zmagania, to młodym piłkarzom to nie przeszkadzało. I tylko szkoda, że wieczorem humory im popsuli reprezentanci Polski, którzy fatalnie przegrali na mundialu z Kolumbią.