Drugie miejsce w I rundzie Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Wielkopolski zajęli we wtorek żużlowcy MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia. Biało-czerwoni do samego końca walczyli o zwycięstwo z Unią Leszno, przegrywając ostatecznie różnicą 1 punktu. Najskuteczniejszy wśród gospodarzy był Oskar Ajtner-Gollob, który zdobył 14 punktów. Syn Jacka Golloba w jednym z wyścigów zanotował groźnie wyglądający wypadek, o którym opowiedział Radiu Centrum. Z kolei Norbert Krakowiak cieszył się z pierwszego w karierze zwycięstwa biegowego, a Mateusz Borowicz chwalił ideę młodzieżowych zawodów.

"To był mój trzeci wyścig. Startowałem wówczas z trzeciego pola. Prawdopodobnie wybrałem złą koleinę, dlatego delikatnie przegrałem start. Wszyscy chcieli się dostać do szybkiej ścieżki, a w tym momencie niosła już tylko duża, gdzie była odsypana nawierzchnia. Każdy chciał tam zjechać. To jest niestety normalne w żużlu, że zdarzają się wypadki. W sumie przewróciło się trzech zawodników. Najważniejsze, że nikomu nic się nie stało" - powiedział Radiu Centrum Oskar Ajtner-Gollob.

"Cieszę się z pierwszych biegowych zwycięstw w karierze. W końcu coś wyszło, bo na treningach nie wyglądało to najlepiej. Po takich zawodach optymistycznie patrzę na kolejne" - powiedział Radiu Centrum Norbert Krakowiak.

"Takie zawody są pożyteczne, dużo lepsze niż zwykły trening. Nikt nie odpuszcza, każdy jedzie do końca i można dużo testować. Sprawdzaliśmy różne ustawienia motocykla. Wyciągaliśmy wnioski z każdego wyścigu. Wynik końcowy chyba dobry, więc jestem zadowolony" - powiedział Radiu Centrum Mateusz Borowicz.

Na trzecim miejscu uplasowali się młodzi żużlowcy z Piły, a na czwartym z Gniezna. Dodajmy, że oprócz wspomnianego wcześniej Ajtnera-Golloba, 12 punktów dla Ostrovii zdobył Borowicz, a 10 punktów dorzucił Krakowiak. Nie zapunktował Artur Winiarski, który po upadku w drugim swoim starcie, wycofał się z zawodów.