Historia ostrowskiej koszykówki na poziomie ekstraklasy zaczęła się 21 lat temu właśnie we Wrocławiu. Od tego momentu w najwyższej klasie rozgrywkowej rozegrano 37 pojedynków ostrowsko-wrocławskich. Zdecydowaną większość wygrał Śląsk. Stal była górą tylko 10 razy. W piątek w Ostrowie po raz kolejny dojdzie do jedynego takiego meczu w sezonie. O tym dlaczego te pojedynki są wyjątkowe opowiedział radiuCENTRUM Bartosz Karasiński przez lata dziennikarz sportowy, a obecnie prezes BM Slam Stali.

"Tak to się jakoś ułożyło, że graliśmy z wielkim Śląskiem Wrocław na przełomie XX i XXI wieku. Ten pierwszy historyczny mecz w Hali Ludowej. My przez wiele lat chcieliśmy ich naśladować i podążać krokiem wielkiego Śląska. Tym pojedynkom towarzyszyła cała masa emocji. Śląsk wielokrotnie nas pokonywał, ale często były to kapitalne mecze. Zarówno na boisku jak i na trybunach, bo przecież zdarzały się inwazje ostrowian na hale we Wrocławiu w liczbie kilkuset kibiców."

na fot.: Play-offy w sezonie 2008

Teraz Śląsk Wrocław wrócił do ekstraklasy, ale nie jest już tak wielki jak kiedyś. Piątkowy wieczór w hali przy ulicy Wrocławskiej i tak zapowiada się bardzo ciekawie. Początek spotkania o 20:15.

na fot.: Fragment meczu Stali ze Śląskiem z 2006 roku

na fot.: Stal we Wrocławiu w 2004 roku