Juniorzy KPR Ostrovia pewnie wywalczyli awans do ćwierćfinału Mistrzostw Polski w piłce ręcznej. Młodzi ostrowianie w piątek pokonali Zagłębie Lubin 30:27, a w sobotę po tym, jak Viret Zawiercie wygrał z zespołem z Lublina stało się jasne, że Ostrovia, bez względu na wynik niedzielnego meczu, zagra w ćwierćfinale. W ostatnim turniejowym meczu Ostrovia pokonała po dobrej grze Viret Zawiercie 37:31. Mówi Dawid Stempniak, czołowy zawodnik ostrowskiej drużyny.
"Turniej był bardzo ciężki. Na początku nie graliśmy zbyt dobrze w obronie. Później było już lepiej. Najważniejsze, że wygraliśmy i czekamy teraz na kolejnych rywali. Przed turniejem baliśmy się tych przeciwników, bo choć to była dopiero 1/8 finałów, to do Ostrowa przyjechały zespoły z czołówki krajowej. Na szczęście wygraliśmy i cieszymy się. Nie wiemy jeszcze z kim zagramy w ćwierćfinale, ale pewnie będzie jeszcze trudniej niż teraz".

Ostrovia do przerwy prowadziła z Viretem 18:15, a w drugiej połowie osiągnęła bezpieczną przewagę i ostatecznie zwyciężyła 37:31, zachowując miano niepokonanej drużyny w tym sezonie. Najwięcej bramek dla Ostrovii rzucili: Olszyna 7, Gajek i Pietrzak po 6.