Dokładnie we wtorek, 23 maja mija 15 lat od wywalczenia jedynego w historii medalu ekstraklasy w historii ostrowskiej koszykówki. W 2002 roku w piątym meczu o brązowy medal ówczesna Degusta Malfarb Stal Ostrów pokonała we Włocławku 90:81 tamtejszym wielki Anwil i wywalczyła trzecie miejsce w Polsce. Twórcy tamtego sukcesu, trenera Andrzeja Kowalczyka niestety nie ma już z nami. Kapitan brązowej drużyny sprzed 15 lat, Dariusz Parzeński w rozmowie z radiemCENTRUM przyznał, że zapamiętał nie tyle sam mecz, co powrót do Ostrowa i czekający na drużynę tłum kibiców.

"Z samego meczu i całego tego dnia najbardziej utkwił mi w pamięci powrót do Ostrowa z Włocławka. To był dla mnie wielki szok, bo wcześniej parę mistrzostw Polski już zdobywałem, kilka medali w kolekcji było, ale ten triumf, to zwycięstwo, to trzecie miejsce, zostało przyjęte ponad nasze oczekiwania. Nie sądziłem, że można być tak zaangażowanymi i oddanymi kibicami, żeby w ten sposób przyjąć swój zespół".

na fot: Historyczne zdjęcie sprzed 15 lat. Jedyny w dziejach ostrowskiej koszykówki brązowy medal w ekstraklasie.

Dariusza Parzeńskiego, Wadima Czeczuro czy Wojciecha Szawarskiego często można zobaczyć na meczach obecnej drużyny BM Slam Stali, która po 15 latach ponownie może zapisać się w historii ostrowskiego basketu. Przypomnijmy, że w tamtej brązowej drużynie oprócz wspomnianych grali m.in. Jacek Krzykała, Bartłomiej Tomaszewski, Konstantin Furman, Jerry Hester czy Mindaugas Budzinauskas.