Zgodnie z zapowiedzią to był najważniejszy mecz kaliskich siatkarzy w tym sezonie, a do tego trzymający kibiców w napięciu od pierwszego do ostatniego punktu. W środowy wieczor, w hali przy Łódzkiej, po zaciętej i bardzo wyrównanej walce MKS Kalisz pokonał Lechię Tomaszów Mazowiecki 3:2 i awansował do dalszej walki o I ligę. Jednak w pierwszych dwóch setach kaliszanie popełnili zbyt wiele własnych błędów i goście ograli ich dwukrotnie do 23.

Wtedy MKS pokazał charakter, poprawił zagrywkę i przyjęcie. W efekcie wygrywając kolejne dwa sety do 19-tu i 16-tu doprowadził do tie-breaka. Tu kaliszanie prowadzili od początku, ale Lechia nie odpuszczała. Na szczęścię w nerwowej końcówe więcej zimnej krwi zachowali siatkarze MKS-u. Gdy Bartosz Łazarowicz zakończył seta przy stanie 15:12 na trybunach i parkiecie wybuchł szał radości. Mecz podsumowali Radiu Centrum trener MKS-u Marian Durlej i kapitan Krzysztof Porada:

"W tych dwóch setach zagrywka nie była rewelacyjna, za dużo własnych błędów po 14-15 , czyli praktycznie po pół setów sami zepsuliśmy. Wierzyłem jednak, że nasi chłopcy się pozbierają i jak uda nam się wygrać trzeciego seta to będzie przełamanie i już pójdzie. Tak też się stało, chociaż rywal nie odpuszczał i nerwy były do końca. To na pewno był jeden z najtrudniejszych meczów odkąd prowadzimy naszą drużynę" - podsumował trener marian Durlej

"Chyba w tych pierwszych dwóch setach za bardzo, za szybko chcieliśmy się zrewanżować za te porażki w Tomaszowie. Na szczęście utrzymaliśmy koncentracje, a chłopacy z Tomaszowa też od trzeciego seta trochę opadli z sił. Wykorzystaliśmy to i zaczęliśmy lepiej zagrywać i atakować. Sprawdziło się stare siatkarskie powiedzenie, kto prowadząc 2:0, nie wygrywa w trzech setach to przegrywa 2:3" - dodał Krzysztof Porada.

Warto dodać, że ogromne emocje były też na trybunach bowiem kilkudziesięcioosobowa grupa kibiców przyjechała również z Tomaszowa. Ostatecznie to kaliszanie wygrali z Lechią trzy mecze w rundzie play off i zapewnili sobie udział w półfinałowym turnieju o awans do pierwszej ligi. Ten odbędzie się od 10 do 12 kwietnia z udziałem czterech drużyn: MKS-u, Czarnych Rząśnia, Huraganu Wołomin i UKS Centrum Augustów. Do wielkiego finału awansują dwie najlepsze ekipy. Niewykluczone, że półfinałowe zmagania odbędą się w Kaliszu.

MKS Kalisz - Lechia Tomaszów Mazowiecki 3:2 (23:25, 23:25, 25:19, 25:16, 15:12).