Walecznie z Chemikiem

Choć lider tabeli wywiózł z Kalisza komplet punktów, to kaliskie siatkarki tanio skóry nie sprzedały, a kibice obejrzeli mecz na dobrym poziomie. Mowa o spotkaniu 21 kolejki Ligi Siatkówki w którym Energa MKS Kalisz uległ Chemikowi Police 1:3. Kaliszanki zaczęły mecz w Arenie bez kompleksów, z poświęceniem w obronie i punktowały rywalki skutecznymi atakami. W efekcie gospodynie wygrały pierwszego seta 25:22. Zespół MKS-u prowadził drugi trener Marcin Widera, ponieważ Jacek Pasiński pauzował za kartki. I właśnie za walkę dziękował szkoleniowiec swoim podopiecznym:

"Graliśmy z liderem, zespołem ze świetnymi zawodniczkami, kadrowiczkami i to spotkanie nie przynosi nam żadnej ujmy. Dziewczyny walczyły o każdą piłkę, podbijamy je z okolic trybun. Były emocje na siatce, antenki, powtórki i mecz mógł się podobać kibicom. Ta walka to dobry prognostyk na ostatni mecz z Bielskiem który będzie bardzo ważny dla ostatecznego układu tabeli".

Kolejne trzy sety należały już do przyjezdnych, które wygrały poszczególne partie do 20-tu, 23-ech i 17-tu. Bliskie sprawienia kolejnej niespodzianki kaliszanki były w trzeciej odsłonie, gdy w końcówce zmniejszyły straty do punktu 21:22 i obroniły setbola. W środę w MKS-ie zabrakło nie tylko pierwszego trenera ale też podstawowych przyjmujących: Hillary Hurley Reynolds i Jovany Vesović. W wyjściowej szóstce zadebiutowała Zuzanna Szperlak, która nie tylko zdobyła 12 punktów, ale też znakomicie spisywała się w obronie.

"Nie oszukujmy się - Chemik to bardzo wymagający i doświadczony zespół. Myślę, że my też pokazałyśmy styl, dobrą siatkówkę i walkę do samego końca. Oczywiście pewnych elementów zabrakło, trochę umiejętności, ale ja jestem zadowolona ze swojej gry, jak i całego zespołu".

Najlepszą zawodniczką meczu została pochodząca z Kuby Wilma Salas Rosell z Chemika, dla której to już szósta statuetka MVP. Tymczasem kaliszanki powalczą o być albo nie być w fazie play w poniedziałek na wyjeździe ze Stalą BKS-em Bielsko Biała. Wcześniej jednak muszą liczyć na potknięcie bielszczanek w zaległym meczu z ŁKS-em Łódź.

Energa MKS Kalisz – Chemik Police 1:3 (25:22, 20:25, 23:25, 17:25)

Energa MKS Kalisz: Ptak 6, Szperlak 12, Centka 13, Helić 18, Budzoń 5, Brzezińska 12 oraz Łysiak (l), Kulig (l), Jasek, Wawrzyniak, Rybak

Chemik Police: Kowalewska 2, Połeć 9, Wasilewska 11, Salas Rosell 19, Łukasik 2, Silva Franco 22 oraz Maj-Erwardt (l), Mędrzyk (l), Grajber 4, Bednarek, Polak, Trushkina 7, Nowakowska

Autor: 

Personalia

e-mail
figiel@rc.fm

Nazwisko: 

Paweł Figiel

NEWS nr 2: 

N

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).