To był naprawdę obiecujący, co najważniejsze, zwycięski debiut Marka Szpery w drużynie Energi MKS-u Kalisz. 30-letni wychowanek KPR Ostrovia w trakcie sezonu przeszedł z Kwidzyna do beniaminka PGNiG Superligi i wydatnie pomógł drużynie trenera Pawła Ruska ograć Zagłębie Lubin. "Dziesięć lat grałem z dala od domu. Kiedy pojawiła się oferta z Kalisza, nie zastanawiałem się ani chwili" - powiedział radiuCENTRUM Marek Szpera.

"Myślę, że dobrze udało mi się zadebiutować w nowym klubie. Mamy naprawdę zespół, który powalczy. Może nie miejsca 1-4 w swojej grupie, ale w tej lidze wszystko się może wydarzyć. Przed nami jeszcze sporo meczów. W najbliższych dwóch miesiącach czeka nas naprawdę dużo grania. Będzie to ciężki, ale ważny okres. Jak będzie zdrowie, to na pewno napsujemy faworytom tej ligi sporo krwi. Odpukać z moim zdrowiem jest teraz wszystko w porządku, choć nie zawsze było tak różowo. Ostatnio jednak dopadł mnie pech, ale ja się nie poddaję. Ciężko trenuję i mam nadzieję, że będą jeszcze efekty tej pracy."

na fot: Marek Szpera / Energa MKS Kalisz

Dodajmy, że Marek Szpera to także reprezentant Polski. W 2013 roku wystąpił w mistrzostwach świata. Ostatnio był także powoływany przez nowego selekcjonera biało czerwonych Piotra Przybeckiego.